czwartek, 6 czerwca 2013

Rozdział 21: " Nie chcę by coś pomiędzy nami się spieprzyło!. "

♥ ~ Rok później ~ ♥
Nico rósł jak na drożdżach, już zaczynał mówić. Pierwsze słowa wypowiedziane przez niego brzmiały " Dupa " oraz " wujek Leo " . Wiadomo kto go tego nauczył. Chodzić już też zaczął, bardzo się z tego powodu cieszyliśmy, ponieważ zaczął bardzo szybciutko. Myślałam, że już nikt nie zepsuje nam tego szczęścia, które jest pomiędzy nami. Lecz się myliłam. Dziś razem z Nicolasem miałam pojechać na trening Mario. Chłopak wyjechał już godzinę przed nami, ja nakarmiłam małego i ubrałam. Później bawił się chwilę w pokoju, a ja w szybkim tępię wzięłam kąpiel i ubrałam się w to. Włożyłam małego do wózka i razem z nim wyszłam z budynku. Zamknęłam dom i ruszyłam wolnym krokiem w stronę Signal Iduna Park. Razem z małym doszliśmy tam po trzydziestu minutach.
- Dzień dobry - uśmiechnęłam się do " Pociąga " ochroniarza pilnującego wejścia na stadion.
- O witam - odwzajemnił gest - Proszę kogo my tutaj mamy, młody Mario, cześć maleńki
Podszedł do wózka i lekko połaskotał Nico po brzuszku, na co mały zareagował śmiechem. Chwilę jeszcze z nim porozmawiałam i weszłam do środka. Szliśmy ciemnym jak zawsze korytarzem prowadzącym na murawę. Zbliżałam się do szatni chłopaków, o dziwo było tam cicho. Co oznaczało, że są na boisku. Szłam dalej, moim oczom ukazały się dwa cienie, a później twarze. Rozpoznałam tam mojego narzeczonego, a z kim?... Razem z tą zdzirowatą An. Do oczu napłynęły mi łzy, nie sądziłam, że Mario będzie chciał z nią rozmawiać, a ku mojemu wielkiemu zdziwieniu całował się z nią. Momentalnie odwróciłam się na pięcie i prawie biegiem wyszłam z SIP. Skierowałam się od razu do domu. Po tym samym czasie byłam już w nim. Wyjęłam z szafy swoją walizkę i zaczęłam pakować swoje rzeczy. Później wzięłam drugą i spakowałam wszystkie rzeczy Nicolasa. Sprawdziłam czy wszystko mam, zeszłam na dół i schowałam twarz w dłonie. Zaczęłam płakać, spojrzałam na moją dłoń, nadal na moim palcu znajdował się pierścionek zaręczynowy od Gotzego. Ściągnęłam go i położyłam na stoliku. Napisałam mu maleńką wiadomość na kartce i razem z synem wyszłam z domu. Pojechałam do mojego brata, na szczęście w domu była Samanta, która od razu mnie przyjęła. Położyłam Nico spać i zeszłam do niej do salonu. Opowiedziałam jej wszystko z płaczem. Dziewczyna próbowała mnie pocieszać, tuliła mnie mocno do siebie. Nic nie skutkowało. W końcu poszłam się przespać...

♥ ~ Mario ~ ♥
Dziś przed treningiem wydarzyło się coś, co nigdy w życiu nie powinno się zdarzyć. Niestety od samego wejścia miałem na swoich plecach piskliwy głosik An. Nienawidziłem tej dziewczyny. Przebrałem się i jako ostatni wyszedłem z szatni. Zamykając drzwi An rzuciła się na mnie i zaczęła całować. Byłem w szoku, nie wiedziałem co robić, momentalnie ją od siebie odepchnąłem. Spojrzałem na nią wrogo.
- Co ty kurwa wyprawiasz?! - krzyknąłem
- Miśku nie denerwuj się - dotknęła mojej klatki
- Dziewczyno, spierdalaj z mojego życia. Nie będziemy już nigdy w życiu razem. Zrozum to wreszcie!.
- Oj kochanie wiem, że chcesz do mnie wrócić
- Pojebało cię chyba!
- Mario! misiaczku no...
- Wypierdalaj stąd!, nie będzie nigdy, nic pomiędzy nami. Kocham Lisę, mam z nią dziecko, które również kocham. I Nie chcę by coś pomiędzy nami się spieprzyło!
Truchtem pobiegłem na murawę. Po trzech godzinach treningu poszedłem do szatni, wykąpałem się i wychodziłem właśnie z szatni, kiedy zatrzymał mnie pociąg.
- Mario!
- No co jest pociąg?
- Wiesz, że Lisa z Nico tutaj byli, a po chwili wychodziła szybkim krokiem i płakała.
- Kurwa mać, czyli widziała. Ja pierdole. Pociąg przysięgam, że się zabiję!
- Co ty pieprzysz młody!
___________________________________
W końcu powróciłam :D . I jak wam się podoba? moim zdaniem nudny, ale taki mam zamulony dzionek :D

4 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba i czekam na następny ;)
    W wolnej chwili zapraszam do siebie
    http://thiswonderfulworld0.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. No no now czytałam to z kolezankami w szkole powedziały że zajebisty wiesz ja mam zepsuty komp wiec jakbys minie mogła informować o kolejnych rozdziałach pozrdawiam xd :***

    OdpowiedzUsuń